Herbata – wszystko co trzeba o niej wiedzieć
Herbaty nikomu nie trzeba przedstawiać. W przeciwieństwie do kawy herbata jest napojem, który podaje się już małym dzieciom. Towarzyszy więc nam niemal od początku życia, z czasem poznajemy jej nowe smaki i odmiany. Herbatę jednak warto pić nie tylko dla walorów smakowych, ale także dla jej właściwości zdrowotnych. Napój z liści herbaty kryje w sobie wiele cennych składników odżywczych, a rodzajów herbaty jest tak wiele, że nie starczyłoby miejsca, by wymienić je wszystkie. Dziś przybliżamy najważniejsze i najbardziej interesujące informacje o herbacie.
Herbata… czyli co?
Na początek musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co to jest herbata. I choć brzmi to banalnie, to jednak warto rozjaśnić definicję tego napoju. Przyjęło się bowiem, że herbatą nazywa się niemal każdy napój herbatopodobny. W worku z mianem herbata znajdziemy zatem mrożone napoje z rozpuszczalnych granulek o smaku herbacianym, yerba mate, herbaty rooibos i ziołowe napary. Tak naprawdę zaś prawdziwa herbata musi pochodzić z naparu z liści rośliny camellia. I choć nie namawiamy do poprawiania każdego, kto herbatą nazywa niemal każdy napój, to jednak dobrze znać prawidłową definicję.
Narodziny herbaty
Za ojczyznę herbaty uznaje się Chiny. To właśnie tam po raz pierwszy zaczęto przyrządzać napar z liści camellia. Początkowo – według legend – liście herbaty żuto, a pomysł zaparzenia napoju zrodził się przypadkiem. Chińskiemu cesarzowi ponoć liście przypadkiem wpadły do naczynia z gorącą wodą i tak rozpoczęła się wielka kariera parzonej herbaty. Niektóre źródła historyczne wskazują, że herbatę pito już w 2740 r. p.n.e., ale pierwsze zapiski na ten temat datowane są dopiero na X wiek p.n.e.
Droga na szczyt kubków smakowych zajęła herbacie kilkaset lat. Przez długie wieki napojem z liści herbaty raczyli się tylko mieszkańcy Azji. Nie od razu też herbata zyskała tak wielką popularność, jaką cieszy się dziś. Wiemy, że w V wieku n.e. zwyczaj parzenia herbaty pojawił się w Mongolii, a do Tybetu herbata dotarła w 602 r. n.e. To w Tybecie rozpowszechniono picie herbaty i stamtąd właśnie w VIII wieku n.e. chiński mnich przewiózł nasiona rośliny camellia do Japonii. Kraj kwitnącej wiśni szybko pokochał herbatę i wykształcił kulturę jej picia.
Ludność spoza Azji na rozkoszowanie się herbatą musiała czekać aż do pierwszej połowy XVI wieku. Najpierw napój poznali Rosjanie, tworząc z liści bardzo intensywny czaj. Około sto lat później herbatę do Europy przewieźli holenderscy kupcy. Jednak kluczowe dla rozpropagowania picia herbaty było jej dotarcie do Wielkiej Brytanii. Anglicy błyskawicznie pokochali herbatę, rozpowszechniając uprawę rośliny herbacianej i tworząc całą kulturę picia herbaty. Wystarczy tu wymienić chociażby słynne five o’clock, czyli zwyczaj parzenia herbaty o godzinie 17:00 każdego dnia. Stopniowo herbata wędrowała do kolejnych krajów zdobywając serca Europejczyków. Ta miłość do herbaty trwa do dziś.
Kwiat herbaty – camellia sinensis.
Herbata cejlońska
Choć za ojczyznę herbaty uznaje się Chiny, to jednak jest jeszcze inny kraj, który wiedzie prym w produkcji tego cudownego napoju. Mowa tu o Sri Lance – państwie położonym na wyspie Cejlon. Herbata cejlońska przez wielu smakoszy uchodzi za najlepszą herbatę świata. Tajemnica sukcesu herbaty ze Sri Lanki polega na tradycyjnym podejściu do uprawy i zbierania liści. W tym miejscu liście przeznaczone na herbatę wciąż zbierane są ręcznie, a żmudny proces ich obróbki jest ściśle przestrzegany. Na Sri Lance zdecydowanie dominuje herbata czarna, ewentualnie z dodatkiem aromatów owocowych. Wśród herbat cejlońskich warte polecenia są herbaty Dahzali – tradycyjna Earl Grey, English Breakfast Tea oraz Forrest Fruits. Zaparzając sobie którąś z tych herbat liściastych możemy przenieść się w wyobraźni w ciepły i słoneczny region Sri Lanki.
Skład herbaty
Sekret herbaty tkwi w jej składzie. I choć w zależności od rodzaju herbaty skład może nieco się różnić, to jednak w większości możemy wyróżnić kilka podstawowych czynników. Do najbardziej aktywnych składników herbaty zaliczamy proantocyjanidyny, a więc łańcuchy polimerowe flawonoidów. Najpopularniejszym przedstawicielem flawonoidów są katechiny, czyli przeciwutleniacze. Ilość katechin różni się między poszczególnymi gatunkami herbat. Przyjmuje się, że najwięcej ich znajdziemy w herbacie białej i zielonej.
Herbata zawiera również teinę, której przypisuje się niwelowanie stresu oraz kofeinę odpowiadającą za pobudzające działanie herbaty. Warto tu podkreślić, że z punktu widzenia chemicznego zarówno kofeina, jak i teina mają taki sam skład i zbliżone działanie. Uznaje się jednak, że teina jest nieco słabsza niż kofeina. W napoju herbacianym odnajdziemy także teobrominę i teofilinę – obie działają pobudzająco, a także stymulują pracę serca i układu moczowego. Do wpływu herbaty na zdrowie przejdziemy w dalszej części artykułu.
Rodzaje herbaty
Rosnąca popularność herbaty sprawiła, że obecnie mamy do czynienia z wieloma różnymi rodzajami tego napoju. Każdy nieco różni się od siebie smakiem, aromatem, sposobem parzenia oraz właściwościami. Przedstawiamy krótko najbardziej znane herbaty świata.
Czarna herbata
Najpowszechniej spotykana i najstarsza jest herbata czarna. Co ciekawe, napój wcale nie jest czarny i nie jest najciemniejszą dostępną herbatą na świecie. Nazwa wzięła się od koloru suszonych liści, z których potem powstaje aromatyczny napój. Charakterystyczny dla tej odmiany herbaty jest mocniejszy smak niż pozostałych herbat. A to dlatego, że przechodzi ona cały proces fermentacji. Jest do zdecydowanie najbardziej klasyczna herbata, do której często dodaje się aromaty owoce, by wzbogacić jej smak. Najbardziej znaną czarną herbatą na świecie jest herbata Earl Grey.
Herbata Earl Grey
Cechą charakterystyczną herbaty Earl Grey jest dodatek olejku eterycznego z bergamotki. To właśnie za sprawą bergamotki Earl Grey wyróżnia się mocnym i rześkim smakiem, w którym wyraźnie wyczuwalne są cytrusowe nuty. Taka herbata jest niezwykle lubiana za swoją uniwersalność, pasuje bowiem niemalże do wszystkiego. Można ją pić na rozbudzenie o poranku, w trakcie pracy dla większej koncentracji, do posiłku czy też do wieczornego relaksu. Można śmiało założyć, że to właśnie Earl Grey ma najwięcej fanów.
Zielona herbata
Ogólnie herbatom przypisuje się wiele korzystnych właściwości prozdrowotnych, jednak za największą skarbnicę zdrowia uchodzi zielona herbata. Powstaje nieco inaczej niż inne herbaty – jej liście od razu po zebraniu poddawane są suszeniu. Liście nie wymagają fermentacji, dlatego tak szybko po zerwaniu należy je przerobić. Zamiast fermentacji liście poddaje się procesowi inaktywacji, czyli obniżenia lub całkowitego zatrzymania zawartych w nich enzymów. Dzięki temu zielona herbata ma nieco trawiasty, ożywczy smak z nutą cierpkości, jasny kolor i przede wszystkim ogrom plusów dla zdrowia. Wśród odmian zielonej herbaty wyróżnia się herbata matcha i sencha.
Za najzdrowszą herbatę uznaje się jej zieloną odmianę.
Biała herbata
Także subtelna i niefermentowana, ale pozbawiona trawiastego posmaku, jest biała herbata o jasnosłomkowej barwie. Kolor ten zawdzięcza młodym pąkom camellia sinensis (a nie liściom jak w przypadku innych herbat), na których widoczny jest biały meszek. Ta odmiana herbaty powstaje w niewielu miejscach na świecie ze względu na utrudnioną dostępność odpowiednich pąków oraz wymagający proces produkcji. A to przekłada się na cenę białej herbaty, która jest wyższa niż w przypadku chociażby herbaty czarnej czy zielonej.
Czerwona herbata
Kolejną odmianą herbaty jest pu-erh, w Polsce nazywana czerwoną herbatą. W Chinach z kolei napój ten można spotkać pod hasłem „smocza herbata”, co w sumie dobrze określa jej smak. Czerwona herbata bowiem specyficzny, silny smak i aromat. Zawdzięcza to dodatkowemu procesowi fermentacji na słońcu i leżakowaniu. Co ciekawe, ta herbata ma ciemniejszą barwę niż herbata czarna. Pu-erh zaliczana jest do herbat niecałkowicie sfermentowanych, ma więc ziemisty posmak.
Niebieska herbata oolong
A to może być zaskoczenie dla wielu – naprawdę istnieje niebieska herbata. Poza lekko chabrowym kolorem, ma także owocowy, słodkawy, a nawet lekko kwiatowy posmak. Niezwykłą barwę oolong zawdzięcza pięknym niebieskofioletowym kwiatom klitorii ternateńskiej. Roślina ta naturalnie rośnie w Afryce, ale herbaty oolong wytwarza się już także w innych regionach świata. Proces produkcji niebieskiej herbaty uznaje się za najbardziej skomplikowany, a to ze względu na liczbę etapów, ich trudność i czas trwania. Herbata oolong jest częściowo fermentowana, co wpływa na jej smak.
Rooibos
Typową herbatą z pewnością nie jest rooibos, ale z racji tego, że notorycznie wiele osób mówi o herbacie rooibos, musimy o niej wspomnieć. Rooibos jest napojem z czerwonokrzewu, a konkretnie z liści i kory. Kolor napoju przypomina rubin, natomiast smak określić można jako łagodny o lekko miodowej nucie. Rooibos nie zawiera jednak charakterystycznej dla herbaty goryczki, a to z powodu braku garbników. Próżno w napoju rooibos szukać też kofeiny. Napój z czerwonokrzewu zatem nie wykazuje właściwości pobudzających, którymi charakteryzują się herbaty. Pijąc kubek napoju rooibos pamiętajmy więc, że nie jest to herbata.
Yerba mate
Kolejny napój – potocznie nazywany herbatą, którą w ogóle nie jest – to modna yerba mate. Napar powstaje z ostrokrzewu paragwajskiego i wiąże się z nim cała kultura picia. Do przyrządzenia naparu potrzebne są specjalne akcesoria – bombilla i tykwa, czyli rurka z sitkiem i naczynie w kształcie bombki. Yerba mate podbiła świat przede wszystkim za sprawą działania pobudzającego, bowiem ma więcej kofeiny niż sama kawa.
Herbaty owocowe i ziołowe
Bardzo często przyrządza się również napary na bazie suszonych owoców i płatków kwiatów. Tak właśnie powstają tzw. herbaty owocowe, trzeba jednak pamiętać, że w rzeczywistości nie można ich zaliczyć do rodziny herbat. Najczęściej w tych napojach znajdziemy suszone maliny, wiśnie, jabłka, porzeczki, starte skórki cytryny lub pomarańczy oraz płatki dzikiej róży i hibiskusa. Tak wzmocnione napary charakteryzują się ciekawym smakiem i aromatem, idealnie sprawdzają się podczas jesienno-zimowych wieczorów.
Z powodów zdrowotnych chętnie też sięgamy po herbaty ziołowe, które powstają na bazie leczniczych ziół. Do najbardziej popularnych należy herbata z pokrzywy, z mięty i rumianku. Często spotkać się można także z naparem z liści brzozy. Takie napoje z ziół nie są herbatą w ścisłym rozumieniu tego słowa, ale jak najbardziej warto sięgać po te napary i korzystać z drogocennych właściwości prozdrowotnych. Warto w tym miejscu jeszcze wspomnieć o herbacie z konopi, która staje się coraz popularniejsza.
Właściwości herbaty
Lista korzyści, jakie niesie regularne picie herbaty, jest imponująco długa. Warto podkreślić, że każdy rodzaj herbaty bazuje na podobnym składzie, jednak poszczególne gatunki różnią się stężeniem danej substancji oraz sposobem przygotowania herbaty. A to wszystko wpływa na nieco inne działanie każdej z herbat. Bez względu jednak na rodzaj, każda herbata wykazuje przede wszystkim działanie przeciwutleniające. Dzieje się tak za sprawą wspomnianych już wcześniej katechin. Takie działanie hamuje procesy starzenia się komórek organizmu.
Ponadto napar z liści herbaty wykazuje właściwości przeciwmiażdżycowe. Systematyczne spożywanie herbaty skutecznie obniża poziom cholesterolu we krwi i reguluje ciśnienie, co pozytywnie wpływa na układ sercowo-naczyniowy. Herbata może zatem zapobiegać zawałowi serca. Wiele osób twierdzi – choć badania naukowe wciąż trwają – że zielona herbata może zapobiegać chorobom nowotworowym, a także wzmacniać działanie leków przeciwnowotworowych. Herbatę poleca się pić też przy dolegliwościach układu pokarmowego – przy drobnych zatruciach, bólach brzucha czy niestrawności.
Ze względu na działanie moczopędne uznaje się, że herbata sprzyja także oczyszczaniu organizmu i pozbywaniu się z niego toksyn. Picie herbaty ma również nieocenione korzyści dla układu nerwowego. W zależności od rodzaju naparu i sposobu jego parzenia, herbata może działać pobudzająco lub wyciszająco. Ponadto poprawia koncentrację i nastrój, obniża poziom stresu i daje zastrzyk energii do działania.
Herbata bywa też pierwszym domowym sposobem na przeziębienie. Ciepły napój z dodatkiem cytryny, miodu lub soku owocowego może postawić nas na nogi, zniwelować ból gardła i wygrzać organizm, co sprzyja walce z infekcją. Należy tylko pamiętać, by nie dodawać cytryny czy miodu do świeżo zaparzonej herbaty – robimy to dopiero wtedy, gdy herbata nieco ostygnie. Na stany zapalne w jamie ustnej poleca się natomiast herbatę Earl Grey, która jest odmianą herbaty czarnej,
Herbata na odchudzanie
Skład herbaty sprawia, że jej regularne picie podkręca metabolizm i pobudza układ trawienny. To z kolei przyczynia się do utraty tkanki tłuszczowej. Nic więc dziwnego, że herbatę uznaje się za przyjaciela wszystkich, którzy chcą zrzucić zbędne kilogramy. Zdarza się, że herbata hamuje apetyt – a właściwie ogranicza chęć sięgania po przekąski w ciągu dnia. A to również wpływa korzystnie na utratę wagi. Oczywiście sama herbata nie schudnie za nas, ale może być skuteczną i smaczną pomocą w walce o szczupłą sylwetkę.
Zastosowanie herbaty w kosmetyce
Właściwości herbaty sprawiają, że jest chętnie wykorzystywana do produkcji kosmetyków. Liście herbaty działają przeciwutleniająco i odmładzająco, zapobiegają starzeniu się komórek organizmu. Poza tym dokładnie oczyszczają z toksyn, przez co skóra staje się świeża i promienna. Ekstrakt z herbaty napina i ujędrnia skórę, co znacząco przekłada się na jej wygląd. Natomiast z torebek herbaty często tworzy się domowe okłady na oczy. Mają one za zadanie ukoić podrażnioną i zmęczoną delikatną skórę wokół oczu.
Herbata liściasta czy w torebkach?
Choć początkowo – z oczywistych względów – pito tylko napar z suszonych liści, to z czasem wymyślono herbatę w torebkach. I tak powstała herbata ekspresowa, czyli taka, którą parzy się błyskawicznie, po czym wyrzuca torebkę. Rodzi się pytanie, którą herbatę lepiej pić – właśnie taką ekspresową czy tradycyjną liściastą. Wydawać by się mogło, że skoro wszystko pochodzi z tej samej rośliny, to nie ma to znaczenia, nic jednak bardziej mylnego. Herbata liściasta to w pełni naturalny susz, który zachowuje wszystkie cenne wartości rośliny i gwarantuje głęboki smak i aromat. Natomiast do torebek trafiają pozostałości po procesie tworzenia herbaty liściastej. Może się niestety zdarzyć, że do takiej torebki nieuczciwi producenci dorzucą zapychacz w postaci pyłu herbacianego zamiast prawdziwego suszu.
Zatem decydując się na herbatę w torebkach wybieramy niejako kota w worku. Herbata liściasta zaś to gwarancja jakości i naturalnego składu. Jeśli więc mamy możliwość, to lepiej sięgać po napar z liści. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że taka herbata jest bardziej wymagająca w parzeniu i potrzebuje nieco więcej czasu. Nie chcemy też demonizować herbaty w torebkach – wśród nich też zdarzają się perełki, a ich czas przygotowania zdecydowanie jest atutem.
Odpowiednie przygotowanie herbaty to klucz do sukcesu.
Jak prawidłowo parzyć herbatę?
Aby przygotować dobrą i wartościową herbatę, wcale nie wystarczy zalać liści czy torebki gorącą wodą. Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, tym bardziej, że każdy rodzaj herbaty ma nieco inne wymagania. Herbatę czarną i czerwoną należy zalewać wrzątkiem (dokładna temperatura powinna wynosić około 96-98 stopni), 90 stopni potrzebuje niebieska herbata oolong, 85 herbata biała, a najmniej – bo maksymalnie 80 stopni – potrzebuje zielona herbata. Najlepiej, by do parzenia używać miękkiej wody.
Istotny jest też czas parzenia. Najkrócej parzymy zieloną – 2-3 minuty, czerwoną 3 minuty, czarną 3-4 minuty, białą 3-5 minut, natomiast przy niebieskiej nie należy przekraczać 5 minut. Na każdej herbacie powinna znajdować się indywidualna instrukcja parzenia danej herbaty i tego trzeba się trzymać. Każdą herbatę możemy oczywiście parzyć nieco dłużej według własnego uznania, trzeba tylko liczyć się z utratą cennych właściwości i dużo bardziej intensywnym smakiem. W przypadku herbaty zielonej znacząco rośnie także gorycz naparu.
Przy przygotowaniu herbaty znaczenie ma również naczynie, w którym parzymy liście. Idealnie byłoby korzystać z dzbanka do parzenia herbaty. Warto taki dzbanek wcześniej ogrzać gorącą wodą, dzięki czemu zaparzona w nim herbata dłużej utrzyma pożądaną temperaturę. Dzbanek do parzenia herbaty posiada też specjalne sitko, za sprawą którego liście nie pływają potem w filiżance.
Herbata parzona na zimno
Istnieje jeszcze sposób na parzenie herbaty na zimno. Metoda ta zyskuje na popularności szczególnie latem podczas upałów. Herbata parzona na zimno – inaczej cold brew – polega na zalewaniu suszu wodą o temperaturze pokojowej, a następnie wstawianiu do lodówki na kilka do kilkunastu godzin. W tym czasie herbata powolutku uwalnia swój smak. Taki sposób przygotowania sprawia, że z liści uwalnia się znacznie mniej teiny i garbników odpowiedzialnych za cierpki smak. Napar jest zatem delikatniejszy i łagodniejszy. Do zaparzenia herbaty cold brew można użyć dowolnego rodzaju herbaty.
Jak przechowywać herbatę?
Aby jak najdłużej cieszyć się smakiem i aromatem herbaty, a do tego nie tracić cennych wartości odżywczych, liście herbaty należy odpowiednio przechowywać. Na pewno nie powinny być trzymane w otwartym woreczku, ponieważ szybko wywietrzeją. Niektóre herbaty sprzedawane są w metalowych puszkach i warto właśnie w nich przechowywać susz. Kiedy już opróżnimy jedną puszkę i będziemy chcieli do pojemnika wsypać inny rodzaj herbaty, koniecznie najpierw umyjmy dokładnie i wysuszmy puchę. Dzięki temu nowa herbata nie przejdzie aromatem poprzedniej.
Nie najlepszym rozwiązaniem są za to szklane słoiki – bo choć są szczelne – to przepuszczają światło, które wpływa na smak herbaty. Chyba że taki słoik schowamy do ciemnej szafki. Jeśli kupujemy herbatę w herbaciarni w papierowej torebce, musimy pamiętać, że w takim opakowaniu liście także szybko wietrzeją.
Kawa czy herbata?
Na koniec nie możemy pominąć największego dylematu – lepiej pić kawę czy herbatę? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Z pewnością są miłośnicy małej czarnej, którzy nie przekonają się do herbaty, jak i wielbiciele herbacianego napoju, którzy wzdrygają się przed kawą. W większości przypadków jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by pić raz kawę, a raz herbatę. Pod warunkiem oczywiście, że nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych.
Oba napoje zawierają kofeinę i wykazują działanie pobudzające. Różnica polega na tym, że kawa pobudza szybciej, natomiast po herbacie zastrzyk energii pozostaje na dłużej. Picie kawy może niektórym podrażniać wrażliwy żołądek i w takiej sytuacji lepsza będzie herbata. Z kolei w przypadku niedoborów żelaza lub problemów ze szkliwem, picie herbaty nie będzie najlepszym pomysłem.
Tak naprawdę każdy musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy woli kawę czy herbatę. Nie ma co dyskredytować jednego z napojów. Cieszmy się, że możemy korzystać z dobrodziejstw natury i każdego dnia sięgać po ulubioną kawę lub herbatę. Ciężko wyobrazić sobie życie bez tych napojów. Pamiętajmy tylko, by zawsze wybierać dobrej jakości ziarna kawy i liście herbaty. Tylko wtedy w pełni docenimy walory smakowe, zachwycimy się aromatem, a do tego skorzystamy z właściwości zdrowotnych.