Rudy kolor włosów – komu pasuje?
Rudy kolor włosów króluje na salonach już od paru sezonów. Patrząc na kolejne gwiazdy, farbujące się na miedziany blond, już nikomu nie przyjdzie do głowy obrażanie rudzielców.
Płomienne fryzury nosi coraz więcej pań z Hollywood między innymi gwiazda „Ostrych przedmiotów” Amy Adams, królowa Północy Sophie Turner i „Faworytka” Emma Stone. Miedziany kolor podkreśla ich delikatną, mleczną cerę i dodaje im zmysłowości.
Rudy inaczej czyli sposób na modny kolor
Jest wiele odcieni rudego koloru – od ciemnokasztanowego przez karmazynowe po subtelny miedziany blond. Nie każdy odcień pasuje każdemu. Sztuką jest dopasowanie koloru do typu swojej urody. Zbyt intensywny kolor przyćmi delikatną urodę, z kolei te bardziej wysublimowane tonacje nie dodadzą uroku paniom o wyrazistych rysach twarzy. Kasztanowy odcień, pasuje paniom, które mają dość ciemną karnację i oprawę oka.
Czerwony kolor dobrze sprawdzi się też u kobiet z oliwkową skórą. Ale tylko gładką i nieskazitelną. Niestety tak nietuzinkowy kolor uwypukli każdy mankament cery. Dlatego, choć kusi paletą odcieni, musi być stosowany z głową.
Dobieranie koloru do cery
To, co Tobie się podoba, niekoniecznie będzie Ci pasować. Najważniejsze jest dobranie odpowiedniego koloru do karnacji. I choć sam rudy występuje w naturze dość rzadko (raptem 2% populacji na świecie jest naturalnie ruda), jest to obecnie najgorętszy trend w koloryzacji.
Niestety rudy jako kolor jest bardzo specyficzny. Nie nadaje się dla osób z cerą naczyńkową i ze skłonnością do podrażnień. Niechlubnie podkreśli wszystkie niedoskonałości, zwłaszcza zaczerwienioną cerę. Ponadto, jako kolor nietypowy i charakterystyczny, nie tylko uwypukli mankamenty, ale też przykuje uwagę do twarzy.
Co więc zrobić, żeby nie przedobrzyć? Najlepiej nie odbiegać za mocno od naturalnego koloru. Jeśli jesteś delikatną blondynką, nie szalej od razu z mocnymi miedzianymi kolorami. Zacznij od subtelnego jasnego miedzianego blondu. Najlepszą opcją są farby naturalne, na bazie olejków z ziaren pszenicy i oliwy z oliwek. W ten sposób nie tylko zmienimy swój kolor włosów, ale także o nie zadbamy. Dzięki temu nasze kosmyki staną się gładkie, a kolor utrzyma się na dłużej.
Kolor oczu, a kolor włosów
Nie bez znaczenia w doborze odcienia farby, jest też kolor tęczówki. Naturalne rudzielce przeważnie szczycą się zielonymi, niebieskimi i szarymi oczami. I do takich kolorów najczęściej pasuje rudy. Nie wygląda na przekombinowany, nawet jeśli jest bardzo intensywny.
Te ciemniejsze i mocno nasycone odcienie wpadające nawet w ognistą czerwień świetnie współgrają z brązowymi oczami. Nasycone kolory mahoniowe są dla pewnych siebie i odważnych kobiet. Bardzo dobrze wyglądają w nich naturalne brunetki.
Mężczyźni wolą blondynki?
Niekoniecznie zgadzam się z tą teorią, niemniej coś w niej jest. Kobiety często farbują się na blond, rozjaśniają swoje włosy. Blond kojarzy się z subtelnością i niewinnością. Paniom, które chcą nadać swoim blondom płomiennego wyrazu, nie zaszkodzi spróbować eksperymentu z jasnym miedzianym blondem. Wygląda naturalnie i romantycznie. Dla osób o kremowej, dziewczęcej twarzy jest to odcień wyjątkowo twarzowy. A jeśli dodatkowo twarz ta usiana jest delikatnymi piegami, nie może być mowy o niedopasowaniu koloru.
Rude czy nie, ważne, że zdrowe
Każdy sezon szczyci się swoim trendem, nie tylko w koloryzacji włosów. Najważniejsze to nie popaść w sidła mody i nie podążać za nowinkami na oślep. Można w ten sposób tylko zaszkodzić swojemu wyglądowi. Co jeśli najmodniejszy kolor sezonu nie jest dla Ciebie? nie załamywać się i nie robić niczego wbrew sobie. Najważniejsze to czuć się dobrze w kolorze, który się nosi – nieważne czy jest on naturalny czy farbowany. Pamiętaj – najładniejsze włosy to takie, które są zdrowe, czyste i zadbane.